Pierwsza białostocka pasieka miejska stanęła w okolicy skweru przy ul. Augustowskiej. Dla bezpieczeństwa ule zostały ustawione za rzeką. Miasto zapewnia, że można je obserwować, ale nie będzie do nich bezpośredniego dostępu.
Wokół uli znajdują się założone w tym roku łąki kwietne i pola słonecznikowe. Dodatkowo na skwerze zostaną posadzone drzewa owocowe i krzewy obficie kwitnące, a także rośliny miododajne. To zapewni pszczołom wystarczającą ilość pożywienia od początku wiosny do później jesieni.
– Pomysł utworzenia pierwszej pasieki na terenie Białegostoku powstał, kiedy zakładaliśmy łąki kwietne, to naturalna kontynuacja tamtego projektu. Myślę, że jest to dobry sposób na promocję pszczelarstwa oraz walkę ze zjawiskiem masowego wymierania tych pożytecznych owadów – powiedział zastępca prezydenta Rafał Rudnicki.
Utworzeniem pasieki zajął się doświadczony pszczelarz Mikołaj Mak, który długo uprawia swój zawód i doskonale zna wszelkie jego tajniki, a przede wszystkim tradycje pszczelarstwa na Podlasiu.
Bimbru na Podlasiu nie będzie! Uzbrojeni funkcjonariusze KAS zlikwidowali gigantyczną leśną bimbrownię. Zobacz WIDEO: