Ratownik nie zauważył tonącego mężczyzny, bo korzystał z telefonu? Tragedia w suwalskim aquaparku

i

Autor: Pixabay Ratownik nie zauważył tonącego mężczyzny, bo korzystał z telefonu? Tragedia w suwalskim aquaparku

Tragedia w Suwałkach

Ratownik nie zauważył tonącego mężczyzny, bo korzystał z telefonu? Tragedia w suwalskim aquaparku

2023-02-06 13:24

Prokuratura Rejonowa w Suwałkach przedstawiała 48-letniemu ratownikowi aquaparku zarzuty niedopełnienia obowiązków oraz nieumyślnego spowodowania śmierci 65-latka, który w kwietniu ubiegłego roku utonął w basenie. Ratownik nie zauważył topiącego się mężczyzny, bo - zdaniem prokuratury - w tym czasie korzystał z telefonu komórkowego.

W suwalskim aquaparku niemal rok temu doszło do tragicznej śmierci jednego z użytkowników basenu sportowego. 65-letni mężczyzna zaczął się topić. Ratownik nie zauważył tego zdarzenia i mężczyzny nie udało się uratować. Wstępnie ustalono, że pływak miał zawał serca. Prokuratura postawiła wówczas ratownikowi zarzut narażenia mężczyzny na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, za co grozi do 5 lat więzienia.

Prokuratura poinformowała jednak, że biorąc pod uwagę uzupełniającą opinię biegłego oraz zapis monitoringu zmieniła zarzuty wobec podejrzanego. - Uzyskaliśmy opinię biegłego, z której wynika, że przyczyną zgonu było utonięcie. Mężczyzna, który pływał w basenie w pewnym momencie zaczął się topić a ratownik nie zauważył tego momentu, bo w tym czasie korzystał z telefonu komórkowego – powiedziała PAP prokurator rejonowa w Suwałkach Krystyna Szóstka. Prokuratura informuje, że jeszcze w lutym do sądu trafi akt oskarżenia w tej sprawie.

Sonda
Umiesz pływać?
Dramat na basenie w Zalesiu Górnym. Tak ratowali małego Januszka

Po czym poznać, że dziecko jest już UZALEŻNIONE od telefonu?

Posłuchaj, jakich sygnałów rodzic nie powinien ignorować!

Listen on Spreaker.