W piątek (12.05) we wsi Kizielany (pow. sokólski) spłonęła obora. - Wewnątrz znajdowało się około 150 sztuk bydła, około 115 spaliło się, uratowano 24 sztuk - poinformował mł. bryg. Piotr Chojnowski, rzecznik prasowy Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. W internecie ruszyła zbiórka na pomoc poszkodowanym gospodarzom. Odzew jest ogromny. Z planowanych 100 tys. złotych w kilka dni udało się zebrać ponad 80 tysięcy. - Mama i tata wstaną o świcie, jak codziennie przez ostatnich 40 lat, do obrządku, do dojenia krów. Wstaną i zobaczą ten potwornie przerażający widok. Zgliszcza, w które dziś w kilkadziesiąt minut zamienił się dorobek ich życia - czytamy w opisie zrzutki, którą założył syn poszkodowanych rolników.
Gospodarze chcą odbudować oborę i wrócić do swojego dawnego zajęcia, ale do tego potrzebne są pieniądze. - Moi rodzice i brat na razie nie są w stanie funkcjonować, niczego szacować, są w szoku, pogrążeni w rozpaczy, dlatego w ich imieniu ja proszę Was o pomoc. Obora była ubezpieczona, ale nie mamy wątpliwości, że przy cenie obecnych materiałów za kwotę odszkodowania nie wzniesiemy nowego budynku - czytamy na zrzutce. Wpłacać pieniądze można na tej stronie: Kizielany. Pomóżmy im się podnieść z tragedii po pożarze