Wychłodzenie organizmu było najpewniej przyczyną śmierci migranta, którego znaleziono przy granicy polsko-białoruskiej - poinformował PAP po sekcji zwłok rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Wojciech Piktel. Prokuratura poinformowała, że przy ciele nie było dokumentów i bagażu. Był za to niesprawny telefon i kartki z numerami telefonów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że to mężczyzna w wieku 20-25 lat.
- To przybliża nas do ustalenia tożsamości zmarłego - powiedział Piktel. Sekcja zwłok nie wykazała uszkodzeń ciała i ingerencji osób trzecich.
W środę (4 grudnia) Straż Graniczna poinformowała, że 3 grudnia na granicy polsko-białoruskiej odnotowano prawie 40 prób nielegalnego przedostania się do Polski.