Stacji Państwowego Monitoringu Powietrza wskazują, że w piątek rano smog najbardziej może być uciążliwy dla mieszkańców Białegostoku (PM10: 323 %), Grajewa (PM10: 436 %, PM2,5: 332 %) i Augustowie (PM10: 444 %, PM2,5: 376 %). W czwartek na stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska pojawiło się ostrzeżenie przed smogiem: "Przyczyną wysokich stężeń pyłów jest napływ transgraniczny zanieczyszczeń nad obszar Polski z kierunku wschodniego, spowodowany najprawdopodobniej pożarami lasów lub/i unoszeniem pyłu z obszarów stepowych za wschodnią granicą Polski."
Czytaj też: W Białymstoku wybudowano obserwatorium astronomiczne. Otwarcie w przyszłym roku
Przypominamy, że w skład smogu wchodzi pył zawieszony drobny, czyli PM10 i PM2,5. Są to najbardziej powszechne zanieczyszczenia związane z tzw. niską emisją. Pochodzą ze spalin samochodowych, z lokalnych kotłowni węglowych i domowych pieców grzewczych, w których spalanie odbywa się złej jakości węglem, i w piecach o niskich parametrach grzewczych.
W skład pyłu zawieszonego wchodzą m.in. drobiny siarki, metali ciężkich, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, dioksyny oraz różne alergeny. Pył zawieszony jest tak bardzo drobny, że nie można go dostrzec gołym okiem. Dociera do pęcherzyków płucnych, a stamtąd trafia do krwiobiegu. Wdychanie go zwiększa zagrożenie wystąpienia przewlekłej zaporowej choroby płuc, nasila objawy chorób płuc, astmy, egzemy i chorób serca. Przebywanie w smogu zwiększa podatność na infekcje dróg oddechowych, powoduje zapalenie spojówek oraz nosa i gardła.
Warto wiedzieć, że jednym z najskuteczniejszych sposobów jest zakładanie maseczek antysmogowych oraz unikanie spacerów, gdy stan powietrza ulega pogorszeniu.
Czytaj też: W woj. podlaskim powstaną nowe stacje wykrywania skażeń PROMIENIOTWÓRCZYCH