System umożliwia szybką identyfikację zagrożeń radiacyjnych. Dzięki rozbudowie liczba stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych we wschodniej Polsce wzrośnie z 6 do 19 stacji.
W woj. podlaskim działają dwie takie stacje: w Białymstoku i w Suwałkach.
W Polsce nie ma elektrowni jądrowej. Według informacji portalu nuclear.pl, w promieniu do około 310 km od granic naszego kraju, pracuje 8 elektrowni jądrowych: na Słowacji, Ukrainie, Węgrzech, Czechach i w Szwecji.
Szok na Podlasiu. Zadzwonił lekarz i kazał zamknąć trumnę. Kwarantanna dla żałobników
Leśnicy wytypowali już lokalizacje, gdzie mogłyby stanąć takie stacje. Ostateczną decyzję podejmie jednak Państwowa Agencja Atomistyki. Jej specjaliści wezmą pod uwagę ukształtowania terenu, otoczenia przyrodniczego, urbanistycznego czy dostępności infrastruktury telekomunikacyjnej. Jak informuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku, pojawienie się w lasach stacji kontroli nie będzie się wiązało z koniecznością usuwania drzew ani ograniczeniami w ruchu turystycznym.
Czytaj też: Perseidy 2020. Gdzie oglądać w Białymstoku to niesamowite zjawisko astronomiczne?