Suwalczanie oskarżeni o handel ludźmi. Prokuratura: zmuszali do pracy, zabierali wynagrodzenie

i

Autor: Pixabay Suwalczanie oskarżeni o handel ludźmi. Prokuratura: zmuszali do pracy, zabierali wynagrodzenie

Suwalczanie oskarżeni o handel ludźmi. Prokuratura: zmuszali do pracy, zabierali wynagrodzenie

2020-11-04 11:59

Prokuratura Okręgowa w Suwałkach skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm mieszkańcom Suwałk oskarżonych o handel ludźmi. Mężczyznom za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Pochodzący z Suwałk mężczyźni w wieku 39 i 24 lat zostali oskarżeni o to, że na przełomie 2014 i 2015 roku uprawiali handel ludźmi w celu wykorzystania ich do pracy przymusowej. Jak ustaliła prokuratora, wykorzystując trudną sytuację materialną trzech mężczyzn z Suwałk, Warszawy i okolic Łodzi, wprowadzili ich w błąd, co do możliwości legalnego zatrudnienia w Niemczech. Suwalczanie zorganizowali im transport autobusem rejsowym do Hamburga. Tam ich odebrali z dworca oraz zabrali do miejsca zamieszkania.

Potem jednak sprawcy nie umożliwili im podjęcia stałego legalnego zatrudnienia, lecz wykorzystując ich bezradność spowodowaną nieznajomością języka niemieckiego oraz topografii miasta, wozili ich do prac dorywczych na terenie Hamburga - czytamy w akcie oskarżenia. - Pilnowali ich przy wykonywaniu pracy, zabierali ich wynagrodzenie.

Gdy jeden z pokrzywdzonych upomniał się o wynagrodzenie, został pobity. Pokrzywdzeni nie mogli też kontaktować się z innymi osobami. Udało im się jednak uciec i po powrocie do Polski zawiadomić policję.

Zabezpieczono też majątek podejrzanych w postaci samochodów i pieniędzy na poczet przyszłych kar i obowiązku naprawienia szkody - informuje prokuratura w Suwałkach. Przestępstwo handlu ludźmi określone w art. 189a§1 kk jest zagrożone karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Gigantyczny przemyt papierosów. Skarb Państwa straciłby ponad 20 milionów złotych