Prokuratura Rejonowa w Suwałkach prowadzi śledztwo w sprawie rozboju, do jakiego doszło przy ul. Noniewicza w Suwałkach, za mostkiem na rzece Czarna Hańcza. Działo się to 1 stycznia, około godziny 6.40.
- Sprawca użył przemocy wobec 65-letniej kobiety, chwycił ją za szyję i przewrócił na ziemię - czytamy w komunikacie prasowym suwalskiej prokuratury. - Uderzył także kobietę pięścią w twarz, a następnie zabrał jej torebkę z portfelem i pieniędzmi w kwocie około 30 zł. W torebce był także m. in. dowód osobisty, lekarstwa i bankowa karta płatnicza.
Kobieta doznała obrażeń kolana oraz rozcięcia dolnej wargi. Policjanci zatrzymali w tej sprawie 24-letniego mieszkańca Suwałk. Jak ustalono, mężczyzna próbował - bez powodzenia - dokonać zapłaty bezgotówkowej skradzioną kartą płatniczą za zakupy na stacji benzynowej. Podczas jego zatrzymania znaleziono również 4 gramy amfetaminy.
Sąd Rejonowy w Suwałkach uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.
Czytaj też: Podlaskie. Angelika jest poszukiwana listem gończym. Grozi jej do 10 lat więzienia
Obecnie działania prokuratury będą zmierzały do skierowania aktu oskarżenia do sądu. Za opisany rozbój, czyli dokonanie kradzieży z użyciem przemocy grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. Jak się okazało, podejrzany był już wcześniej karany sądownie za podobne przestępstwo i odbywał już za to karę pozbawienia wolności, więc odpowiada obecnie w warunkach recydywy. W związku z tym grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.