Magistrat poinformował, że trzeci przetarg nie spowodował jego rozstrzygnięcia, gdyż oferty nie zgłosiła żadna państwowa spółka odpowiedzialna za produkcję i dostawę prądu. Kierownik Biura prezydenta Suwałk Kamil Sznel poinformował PAP, że nie wie, jak będzie wyglądała sytuacja z prądem od 1 stycznia 2023 roku. - Prąd od 1 stycznia w Suwałkach pewnie będzie. Pytanie tylko ile będzie kosztował. Suwalski samorząd oraz mieszkańcy Suwałk znaleźli się w naprawdę niepokojącej sytuacji – dodał Sznel. Podkreślił, że prawnicy analizują sprawę. Prezydent miasta Czesław Renkiewicz jest zaniepokojony taką sytuacją. - Nie dopuszczam do siebie takiej myśli, że szkoły, przedszkola, spółdzielnie mieszkaniowe czy nawet suwalski szpital, a także firmy miejskie które za pomocą prądu dostarczają do mieszkań i domów wodę i ciepło pozostaną bez dostawcy prądu na przyszły rok – powiedział Renkiewicz. Prezydent podkreślił, że to obowiązek państwa, by prąd trafił do ludzi zgodnie z przyjętymi w ostatnim czasie uwarunkowaniami i cenami, które określiła specjalna ustawa.
Nie będzie prądu?
Szpitale i szkoły bez prądu? Dramatyczna sytuacja w Suwałkach
2022-12-27
8:11
W drugim największym mieście województwa podlaskiego od przyszłego roku może nie być prądu. Żaden z dostawców prądu nie zgłosił się do trzech przetargów ogłoszonych przez Urząd Miasta Suwałki na obsługę miejskich instytucji w 2023 roku. Miasto tworzy grupę zakupową, która liczy 50 członków.
Warszawa rozwiesza świąteczną iluminację mimo wysokich cen prądu. Rafał Trzaskowski odpowiada