Ostatnie dni na polsko-białoruskiej granicy to prawdziwa próba siły. W ciągu zaledwie dwóch dni odnotowano aż 434 próby nielegalnego przekroczenia granicy. Migranci próbowali ją szturmować w kilkudziesięcioosobowych grupach. Placówki Straży Granicznej w Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych i Czeremsze były świadkami desperackich prób przedarcia się przez granicę do Polski.
− W Podlaskim Oddziale Straży Granicznej 7 maja odnotowano 261 zdarzeń związanych z nielegalną migracją. Tego dnia w rejonie Białowieży agresywni cudzoziemcy w kilkudziesięciu osobowej grupie szturmowali zabezpieczenia graniczne w rejonie rzeki Przewłoka. 165 prób nielegalnego przedostania się na terytorium Polski było 8 maja − relacjonują funkcjonariusze straży.
Nie brak również dramatycznych sytuacji – straż graniczna musiała interweniować, gdzie cudzoziemcy potrzebowali pilnej pomocy medycznej. W ciągu dwóch dni udzielono pomocy 3 osobom, które przetransportowano do szpitala.
− Od początku bieżącego miesiąca na odcinku ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej odnotowano blisko 1500 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski − podsumowują.