Tragedia pod Hajnówką. Matka karmiła dziecko. Nad ranem niemowlę już nie żyło

i

Autor: Pixabay Tragedia pod Hajnówką. Matka karmiła dziecko. Nad ranem niemowlę już nie żyło

Tragedia pod Hajnówką. Matka karmiła dziecko. Nad ranem niemowlę już nie żyło

2021-09-25 18:43

Dramat w małej wsi Dubiny niedaleko Hajnówki. W domu zmarło 2. miesięczne dziecko. Jak informuje "Gazeta Współczesna", matka przysnęła z dzieckiem w swoim łóżku. Następnego ranka niemowlę już nie było. Prokuratura bada okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Śledczy biorą pod uwagę, że mogła to być tzw. "śmierć łóżeczkowa".

Do tego dramatu doszło 10 września we wsi Dubiny niedaleko Hajnówki (woj. podlaskie). Jak informuje "Gazeta Współczesna", około godz. 7 policjanci otrzymali zgłoszenie o śmierci 2-miesięcznego niemowlęcia. "Współczesna" podaje, że z ustaleń śledczych wynika, że noc przed zgłoszeniem matka karmiła piersią swoje dziecko leżąc w łóżku. Podczas karmienia zasnęła. Rano odkryła, że jej dziecko nie oddycha. Niemowlę leżało obok matki, wciąż trzymając w ustach pierś. Prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci; nikt nie usłyszał zarzutów. Dziecko urodziło się zdrowe. Sekcja zwłok nie wykazała u niemowlęcia żadnych urazów. "Biegli nie byli w stanie wypowiedzieć się co do bezpośredniej przyczyny zgony niemowlęcia" - cytuje Prokuratora Rejonowego w Hajnówce, "Gazeta Współczesna". Zlecono dodatkowe badania histopatologiczne, które mają pomóc wyjaśnić przyczynę śmierci dziecka. Czytaj też: Cztery krzyże utonęły w kwiatach. Patryk zginął ze swoimi dziećmi. Serce krwawi [ZDJECIA, WIDEO]

Wypadek w Tatarowcach. Ojciec i jego trzej synowie spoczęli w jednym grobie na cmentarzu we wsi Kopisk

Zobacz zdjęcia: Wypadek w Tatarowcach. Ojciec i trzej jego synowie spoczęli na cmentarzu we wsi Kopisk