Jak podało "Radio Białystok", tragedia wydarzyła się w środę (15 stycznia). Wieczorem policjanci z Białegostoku interweniowali w centum miasta wobec pijanego mężczyzny. Zdecydowano o przewiezieniu 51-latka do izby wytrzeźwień. - W trakcie przewożenia na izbę wytrzeźwień mężczyzna stracił funkcje życiowe i musiał być reanimowany przez policjantów. W dalszej kolejności czynności reanimacyjne przejęli ratownicy karetki pogotowia, którzy przyjechali na miejsce - powiedziała "Radiu Białystok" st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Niestety życia mężczyzny nie udało się uratować.
Czytaj też: Zakrwawiona kobieta przyszła do matki na święta. Szokująca prawda wyszła na jaw
St. asp. Molska-Zarzecka podkreśla, że zgon 51-latka nie był spowodowany policyjną interwencją. Przyczynę śmierci mężczyzny ustali sekcja zwłok.