Do tego zdarzenia doszło w minioną niedzielę tuż po północy. Operatorzy miejskiego monitoringu zauważyli, że przed jednym z bloków w centrum miasta bije się grupa osób. O zdarzeniu zostały natychmiast poinformowane wszystkie policyjne patrole w mieście. Funkcjonariusze po dotarciu na miejsce ustalili, że 3 młodych mężczyzn bez żadnego powodu zaatakowało 37-latka. - Napastnicy kopali pokrzywdzonego po całym ciele, a następnie zabrali mu telefon i portfel wraz z dokumentami - informuje oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. - Już po kilku minutach interweniujący policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisom zarejestrowanym przez kamery monitoringu - dodaje policjanta. Napastnikami okazali się dwa 20-letni białostoczanie. Mieli przy sobie dokumenty należące do 37-latka. Co więcej, w kieszeni jednego z nich znajdowała się niewielka ilość narkotyków. Policjanci odzyskali również telefon komórkowy. Czytaj też: Białystok. 18-latek pędził obwodnicą jak szalony. Jego tłumaczenie zwala z nóg! [WIDEO]
- Zatrzymanie ostatniego z napastników było tylko kwestią czasu - kontynuuje oficer prasowa. - Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych jeszcze tego samego dnia. Cała trójka podejrzanych usłyszała zarzuty rozboju, jeden z nich również zarzut posiadania narkotyków. Grozi im do 12 lat więzienia.