Działacze twierdzą, że uchodźcy nie asymilują się ze społecznością naszego miasta i mieszkają w złych warunkach. Poza tym, obcokrajowców podobno boja się mieszkańcy osiedla Białostoczek, na którym znajduje się ośrodek.
Członkowie Kocham Białystok domagają się zwiększenia liczby patroli, monitoringu i budowy komisariatu policji na osiedlu tym osiedlu. Ważne, by powstał możliwie jak najbliżej ośrodka. Zarówno goście tej placówki, jak i mieszkańcy na pewno będą czuli się bezpieczniej.
Ośrodek przy ul. Bitwy Białostockiej istnieje na terenie Białegostoku od 15 lat. Działacze chcą zwrócić się z prośbą i wnioskiem do Urzędu ds. Cudzoziemców i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o przeniesienie go do innego miasta, poza granice naszego województwa.
Jak twierdzi Marcin Sawicki z inicjatywy Kocham Białystok - gość na początku jest jak złoto, później jak srebro, a na końcu ciąży jak żelazo. Czas na zmianę miasta, które weźmie na siebie odpowiedzialność utrzymywania uchodźców.
Zobaczcie relację Łukasz Stepaniuka, reportera Radia Eska:
>>> Gdzie nie będzie prądu w Białymstoku? [LISTA MIEJSC]
>>> Podlaskie: Trwają poszukiwania mężczyzn, którzy wskoczyli do Narwi