Lasy Państwowe ostrzegają przed tzw. latającymi kleszczami. Strzyżak jeleni bardzo przypomina kleszcza, dlatego często określa się te owady latającymi kleszczami. Znajdziemy je praktycznie w każdym lesie na terenie Polski.
Ponieważ pasożytują głównie na zwierzętach, często można je spotkać przy wydeptanych ścieżkach. Nierzadko poruszają się całymi chmarami, masowo obsiadając swoją ofiarę.
Jak wygląda latający kleszcz?
Strzyżak ma długość ok. 5-6 mm, ma brunatny kolor, szeroką główkę i skrzydła. Co ciekawe, te ostatnie są odrzucane po znalezieniu żywiciela. Znalezionego na ciele, bez skrzydeł, łatwo pomylić z prawdziwym kleszczem.
Czy latające kleszcze są groźne?
Ten owad potrafi ugryźć człowieka, ale jego celem jest głównie krew zwierząt, np. saren, jeleni cz łosi. Jego ugryzienie jest bezbolesne. Na skórze człowieka powstaje potem swędząca grudka, która może utrzymywać się przez kilka tygodni, a w niektórych przypadkach nawet do roku. U niektórych ugryzienie może wywołać reakcję alergiczną i spowodować swędzącą wysypkę, która może się utrzymywać nawet przez kilka miesięcy.
Czytaj także: Główna wygrana w Białymstoku. Ktoś zdobył duże pieniądze
Co gorsza, strzyżaki mogą przenosić bakterie wywołujące bolesne zmiany skórne. Niektóre źródła podają także, że owady te mogą być nosicielami bakterii powodujących anaplazmozę lub boreliozę.
Po powrocie z lasu należy dokładnie sprawdzić ubranie i swoje ciało w poszukiwaniu tych owadów.
Bimbru na Podlasiu nie będzie! Uzbrojeni funkcjonariusze KAS zlikwidowali gigantyczną leśną bimbrownię. Zobacz WIDEO: