Służba Celna wraz z Policją i Strażą Miejską sprawdza miejsca w Białymstoku, w których najczęściej dochodzi do przypadków sprzedaży towarów bez akcyzy takich jak alkohol i papierosy. Jak podkreślają funkcjonariusze, ujawnienie handlarzy nielegalnymi towarami osób nie jest łatwe. Handlarze ukrywają papierosy i butelki alkoholu pod kurtką czy w podręcznej torbie.
Czytaj także: Białystok. Policja ostrzega przed włamywaczami! Zobacz zdjęcia! Rozpoznajesz kogoś?
- Są sprytni, często też natarczywi - informuje rzecznik prasowa Straży Miejskiej. - Nie mają przy sobie bardzo dużej ilości towaru. Gdy ten się kończy, pobierają kolejne paczki z nielegalnych hurtowni, po czym wracają w swoje "stałe" miejsca.
Czytaj także: Białystok. Bosa kobieta leżała w krzakach. Poszukiwania trwały kilka godzin
W ten nielegalny proceder zaangażowani są zarówno Polacy jak i obcokrajowcy. Ci drudzy często przebywają na terenie naszego kraju nielegalnie. Jak informuje rzecznika prasowa Straży Miejskiej, obcokrajowcy na widok mundurowych rzucają się do ucieczki, porzucając swój towar.