- W Białymstoku i w około 100 innych polskich miastach, na znak protestu przeciwko działaniom rządu, systematycznie pozbawiającym samorządy dochodów, zgasły światła podświetlające najpiękniejsze, reprezentacyjne obiekty - napisał na portalu społecznościowym, Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku. - Wyłączyliśmy oświetlenie Bramy Wielkiej Pałacu Branickich, Ratusza, Katedry, kościołów i cerkwi.
Protest dotyczył m.in. takich miejscowości jak Elbląg, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Katowice, Kołobrzeg, Korycin, Łódź, Mierzęcice, Mikołów, Opole, Poznań, Pruszcz Gdański, Sopot, Wałbrzych, Warszawa, Włocławek, Wrocław i Świdnica.
Samorządy twierdzą, że przyczyny ich zapaści finansowej należy szukać w rosnących wydatkach na edukację, których rząd nie rekompensuje, zmian w podatku PIT i pandemii koronawirusa.
Czytaj też: Ulica Klepacka w Białymstoku już gotowa. Inwestycja czeka na odbiór