W paschalny poniedziałek w cerkwiach odprawiane są liturgie św. Jana Złotoustego. Wierni spotykają się w rodzinnym gronie. W woj. podlaskim, gdzie są największe w kraju skupiska prawosławnych, zachowywany jest zwyczaj tzw. wołoczebnego, czyli obdarowywania dzieci przez rodziców chrzestnych. Dawną tradycją są też konopielki – wielkanocne kolędowanie, które gdzieniegdzie w Podlaskiem można jeszcze usłyszeć zarówno w czasie świąt katolików, jak i prawosławnych. Do zwyczajów Kościoła wschodniego należy również dzwonienie w okresie paschalnym na dzwonach cerkiewnych. Zgodnie z dawnym obyczajem, każdy może wtedy dzwonić "na chwałę Pana". Z tej tradycji zrodził się nawet konkurs, który był przez kilka lat organizowany w Supraślu k. Białegostoku, a jego uczestnicy dzwonili na dzwonach XVIII-wiecznej dzwonnicy, usytuowanej w bramie supraskiego monasteru.
W związku z drugim dniem Świąt Wielkanocnych obrządków wschodnich w południowo-wschodniej części woj. podlaskiego nie pracuje tego dnia część urzędów samorządowych. To m.in. starostwo powiatowe i urząd miasta w Bielsku Podlaskim, urząd miasta w Hajnówce, urzędy gminy w Orli, Białowieży czy w Narewce. Tam, gdzie są w Podlaskiem duże skupiska prawosławnych, w poniedziałek nie tylko nie pracują urzędy samorządowe, ale też nie ma zajęć w szkołach. Tak jest również w wielu szkołach w Białymstoku – stolicy regionu. W harmonogramie swojej pracy placówki te skorzystały z możliwości wykorzystania 25 kwietnia jako dnia wolnego od zajęć. Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Gienek z Plutycz stracił cierpliwość. Jest decyzja. Wszystkie ręce na pokład!
Jak wynika z danych uzyskanych przez PAP w magistracie, w Białymstoku drugi dzień Świąt Wielkanocnych obrządków wschodnich jest dniem wolnym od zajęć dydaktyczno-wychowawczych w 44 szkołach, w tym w 29 podstawówkach. Normalnie zajęcia odbywają się w 27 miejskich placówkach, w tym w 11 szkołach podstawowych.