Korycin. Przegrała wybory na wójta jednym głosem. Zapowiada protest
Wyborów samorządowych 2024 na wójta gminy Korycin w Podlaskiem nadal nie można uznać za rozstrzygniętych, bo jedna z kandydatek zapowiada złożenie protestu - informuje PAP. Beata Matyskiel przegrała niedzielne głosowanie jednym głosem. Kobietę poparło 731 osób, a jej kontrkandydata - dotychczasowego wójta Mirosława Lecha - 732 osoby. Matyskiel uważa jednak, że w czasie wyborów samorządowych 2024 w Korycinie doszło do oszustwa, którego miał się dopuścić Lech.
Mamy dowody na to, że przed drugą turą meldował osoby, które nie są związane z gminą (...). Zwracamy też uwagę na dowożenie (do lokali wyborczych) ludzi, w przypadku których nie było takich podstaw - mówi w rozmowie z PAP kobieta. - Przegraną się nie czuję i mam satysfakcję, że zrobiłam to uczciwie. Nie jestem przybita, wręcz przeciwnie, poczułam taką ulgę, że to już jest po.
Mąż Matyskiel wygrał wybory na burmistrza Suchowoli
W I turze wyborów samorządowych 2024 na wójta Korycina Lech, startujący z KWW "Nasza gmina Korycin", ale jako członek Polski 2050, otrzymał 629 głosów przy 615 głosach Matyskiel (KWW "Korycin - wspólna sprawa").
Co ciekawe, kobieta jest żoną burmistrza Suchowoli Michała Matyskiela, który w pierwszej turze tegorocznego głosowania został ponownie wybrany na to stanowisko.