Śledztwo dotyczy sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach – poinformowała PAP szefowa białostockiej prokuratury Elwira Laskowska. Wśród zabezpieczonych dowodów są zeznania uczestników lotu (z wyjątkiem jednej z osób hospitalizowanych) i rejestrator lotu z balonu.
Dwie osoby wypadły z kosza
Do wypadku doszło w sobotę wczesnym rankiem. Strażacy dostali informację o balonie, który awaryjnie lądował na polu. Był to balon na ogrzane powietrze z koszem, w którym było 15 osób (najmłodszy pasażer miał 15 lat) i pilot. Okazało się, że pilot musiał wykonać tzw. twarde lądowanie – prawdopodobnie wskutek zmieniających się nagle warunków atmosferycznych i silnych podmuchów wiatru. Po silnym uderzeniu kosza o ziemię balon był jeszcze ciągnięty po polu przez pewien czas. Ranne zostały dwie osoby.
Polecany artykuł:
Lot bez zakłóceń, ale twarde lądowanie
Prokurator powiedziała PAP, opierając się na zeznaniach uczestników, że lot do fazy lądowania przebiegał bez większych zakłóceń. Wówczas zmienił się wiatr, wiał dużo silniej, a balon poruszał się z większą prędkością.
- Pilot uprzedzał o tym, że będzie tzw. twarde lądowanie, poinstruował uczestników tego lotu o sposobie, w jaki mają się zachować - dodała. Zaznaczyła, że dwoje pasażerów wypadło z kosza już po jego uderzeniu o ziemię. Balon trzy razy przyziemiał; lądował i wznosił się.
Prokuratura zabezpieczyła nagranie
- Zostały na miejsce wezwane służby, akcja przebiegała później bardzo sprawnie - powiedziała PAP. W czynnościach, w tym oględzinach na miejscu, uczestniczyli członkowie Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Dla potrzeb śledztwa zabezpieczono balon i urządzenie nagrywające, które w nim było.
- Całość tego lotu została nagrana, urządzenie zostało zabezpieczone i będzie podlegało dalszym badaniom - powiedziała prok. Laskowska. Dodała, że konieczna będzie opinia z zakresu medycyny sądowej co do obrażeń osób rannych. Ma to wpływ na ostateczną kwalifikację prawną, gdyby doszło do postawienia komukolwiek zarzutów.