Koniec z otwartymi Żabkami w niedziele - taki jest plan autorów nowelizacji do ustawy o zakazie handlu w niedziele. Do tej pory sklepy sieci Żabka i Freshmarket, które wykorzystywały lukę w ustawie działały również w niedziele bez handlu. Nowe przepisy mają im to uniemożliwić.
>>> Ma pomóc w poszukiwaniach zaginionych. Aplikacja Senior Alert już działa! [AUDIO]
Do tej pory ustawa o zakazie handlu uwzględniała 32 wyjątki. W niedziele bez handlu otwarte mogą być m.in. cukiernie, stacje paliw, kwiaciarnie oraz placówki pocztowe. I właśnie na ten ostatni wyjątek powoływały się Żabki i sklepy Freshmarket, które w swojej ofercie mają również usługi pocztowe.
"Takie doprecyzowanie przepisu jest konieczne i oczekiwane społecznie ze względu na praktykę stosowania tego przepisu w obecnym jego brzmieniu. Polega ona na korzystaniu z wyłączenia spod zakazu handlu przez typowe placówki handlowe, które dzięki uzyskaniu statusu placówki pocztowej mogą prowadzić handel we wszystkie niedziele i święta, czego nie mogłyby czynić nie mając takiego statusu, bowiem zakres działalności handlowej prowadzonej przez takie placówki nie jest objęty pozostałymi wyłączeniami spod zakazu handlu” - brzmi fragment projektu nowelizacji ustawy o zakazie handlu.
Janusz Śniadek z PiS, który jest jednym z głównych pomysłodawców poprawek do ustawy, zapowiedział, że nowelizacja ma jednoznacznie uniemożliwić niektórym sklepom "udawanie" placówek pocztowych. Projekt nowelizacji zakłada również uszczegółowienie niektórych definicji, tak by nie można było ich różnie interpretować.
O zmiany w ustawie apelowali m.in. związkowcy z Solidarności. Wśród ich postulatów było również określenie dokładnych godzin zakazu handlu. Miałby on obowiązywać od godz. 22.00 w sobotę do godz. 5.00 w niedzielę. Jeszcze nie wiadomo, czy pomysł ten zostanie uwzględniony w nowelizacji.
