Policjanci z Łap otrzymali zgłoszenie, że w Wielkopolsce zaginęła 12-letnia dziewczynka. Funkcjonariusze otrzymali informację, że nastolatka prawdopodobnie wsiadła do pociągu relacji Świnoujście - Suwałki. - Po otrzymaniu szczegółowych danych dotyczących wyglądu i ubioru 12-latki, policjantki natychmiast ruszyły na dworzec kolejowy - informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. - Tam nawiązały kontakt z obsługą pociągu, która zaprzeczyła, aby opisywana dziewczynka podróżowała wskazanym pociągiem. Policjantki nie dały jednak za wygraną i postanowiły sprawdzić to osobiście - dodaje policjant. Miały przeczucie, bo szybko rozpoznali zaginioną 12-latkę wśród pasażerów pociągu. Dziewczyna powiedziała funkcjonariuszkom, że wybrała się do Suwałk, gdzie przeprowadziła się jej koleżanka. Cała i zdrowa dziewczynka ostatecznie trafiła pod opiekę wychowawców z placówki opiekuńczo-wychowawczej w Białymstoku, skąd została odebrana przez rodziców. Czytaj też: Piękna Anita z Łomży nadal poszukiwana. Wydano za nią list gończy
Zaginiona 12-latka odnaleziona w pociągu do Suwałk. Przejechała pół Polski
2021-09-17
11:55
Policjantki z Łapy odnalazły w pociągu zaginioną 12-latkę. Nastolatka podróżowała z Poznania do Suwałk. Dziewczynka trafiła pod opiekę wychowawców z placówki opiekuńczo-wychowawczej w Białymstoku. Stamtąd odebrali ją rodzice.
Pociągi jechały na czołówkę