Zatrzymali go w Białymstoku. Chodzi o sprawę sprzed 11 lat. Mężczyzna myślał, że będzie bezkarny

i

Autor: KMP Białystok Zatrzymali go w Białymstoku. Chodzi o sprawę sprzed 11 lat. Mężczyzna myślał, że będzie bezkarny

Złodziej sprzed lat

Zatrzymali go w Białymstoku. Chodzi o sprawę sprzed 11 lat. Mężczyzna myślał, że będzie bezkarny

2023-06-06 13:24

Policjanci zatrzymali w Białymstoku (woj. podlaskie) mężczyznę podejrzanego o dwie kradzieże z włamaniem, do których doszło 11 lat temu. 30-letni mężczyzna wpadł dzięki nowoczesnym technikom policyjnym i ponownej analizie zabezpieczonych śladów. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Hajnówki rozwikłali dwie sprawy kradzieży z włamaniem, do których doszło na początku 2012 roku w gminie Narewka. - W pierwszym przypadku sprawca po wybiciu szyby w oknie wszedł do domku letniskowego, z którego ukradł podkaszarkę, dekoder cyfrowy, wieżę z głośnikami, 4 pary butów sportowych, czy też ręczniki i pościel. W trakcie drugiego zdarzenia również wybił szybę w oknie, przez które wszedł do wnętrza domu. Wyniósł z niego latarkę, złotą obrączkę i karnister z benzyną - informuje zespół prasowy podlaskiej policji. Wówczas nie udało się złapać złodzieja. Policjanci wrócili do obu spraw w 2019 roku.

- Przełomem okazały się informacje z policyjnego systemu, który rozpoznał zabezpieczone wówczas odbitki linii papilarnych. Informacje te wskazywały, że podejrzanym był jeden z mieszkańców gminy Narewka. Wtedy przebywał on poza granicami kraju - wyjaśniają policjanci. Funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanego w ubiegłym tygodniu na terenie Białegostoku. 30-latek usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Sonda
Jak oceniasz pracę policjantów w Białymstoku?
Białystok. Policjanci dostali dramatyczne zgłoszenie. Liczyła się każda minuta