Polecany artykuł:
Przypomnijmy, chodzi o makabryczne zdarzenia, do których doszło w lutym 2017 roku. Wtedy Krystian L. skatował 56-letniego Jarosława Rudnickiego. Mężczyznę znaleziono w stanie ciężkim na przystanku w Dobrzyniewie Dużym koło Białegostoku. 56-latek zmarł kilka dni później w wyniku odniesionych obrażeń.
Oskarżony był już wcześniej karany za zabójstwo, którego dokonał w wieku 17 lat. Po odbyciu kary dwukrotnie zgwałcił kobietę na przystanku. Wyrok dożywocia zapadł przed białostockim sądem w styczniu.
>>> Podlasie: Z cysterny w Szepietowie wyciekła ropa
Do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku wpłynęła kasacja obrońcy mężczyzny. Akta sprawy nie zostały jeszcze przekazane do Sądu Najwyższego. Odpisy kasacji został przesłany stronom, a prokuratura może sporządzić pisemną odpowiedź na skargę.