Do tego tragicznego wypadku doszło 12 grudnia około godz. 15.36. W stojącego na światłach awaryjnych busa uderzyła ciężarówka z ładunkiem przypraw. Busem podróżowało 6 osób: dwóch mężczyzn zginęło na miejscu (straż pożarna podała, że to obywatele Mołdawii), a trzy kobiety trafiły do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała.
Sebastian R. jest podejrzanymi o to, że "nie zachowując należytej ostrożności podczas jazdy, nie dostosowując prędkości do panujących warunków drogowych i nie należycie obserwując jezdnię najechał na tył samochodu marki Mercedes Sprinter stojącego na prawym poboczu jezdni, w wyniku czego dwóch obywateli poniosło śmierć na miejscu zdarzenia w następstwie doznanych obrażeń, zaś pasażerki busa Galina S. Marina C. i Iryna B. doznały ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" - czytamy w komunikacie prasowym. Podejrzany Sebastian R. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.