Do tego zdarzenia doszło we wtorek tuż po północy na jednym z białostockich osiedli. Podczas patrolowania ulicy policjanci w oknie jednego z bloków zauważyli dziecko. Chłopiec siedziało na zewnętrznym parapecie okna i grał na telefonie.
Polecany artykuł:
Policjanci udali się w rejon bloku, w którym sytuacja miała miejsce. Następnie zdjęli dziecko z okna i weszli do jego domu.
- Jak się okazało rodzice chłopca w tym czasie spali, nie zdając sobie sprawy z tego, że ich syn się obudził i bawił na parapecie - wyjaśnia oficer prasowy KMP w Białymstoku. - Mundurowi kolejny raz dzięki zaangażowaniu i czujności być może zapobiegli nieszczęściu.
Polecany artykuł: