Rolnicy. Podlasie. W ostatnim odcinku uwielbianego przez Polaków serialu o rolnikach z Podlasia zabrakło Andrzeja z Plutycz. Był za to Gienek, Jarek oraz Sławek. Panowie wpadli na pomysł, aby zadzwonić do 41-latka, który wypoczywa w Centrum Rehabilitacji Rolników w Szklarskiej Porębie. Połączyli się z nim na kamerce. Andrzej był wyraźnie zadowolony. - Leczą, trzy razy dziennie jedzenie, dobrych kolegów mam w pokoju - zachwycał się 41-latek. - Koleżanek też nie brakuje - zdradził tajemniczo rolnik. - Z twoim postępowaniem, umiejętnościami to powinno nie brakować - odparł Sławek. Jastrząb poradził, żeby Andrzej pojechał do sanatorium trzeci raz (obecnie jest to już jego druga wizyta). - Pierwszy raz po rozum, drugi po miłość, a trzeci po zdrowie - zażartował Jastrząb. Trzeba podkreślić, że Andrzej przebywa w ośrodku w Szklarskiej Porębie w ramach turnusu rehabilitacyjnego. - Musimy kończyć, bo muszę na zabiegi - zakończył rozmowę Andrzej.
Jarek (brat Andrzeja) również poruszył temat kobiet. - Może zapozna jakąś góralkę i może mały Andrzejek powstanie za niedługo, bo i bocian będzie klekotał mu na dachu - powiedział. Młody Onopiuk zdradził przed kamerą, że gdyby bocian coś przyniósł Andrzejowi to on może w końcu zostałby chrzestnym. Oczywiście nie należy tego wszystkie traktować za bardzo poważnie, gdyż panowie nie pierwszy raz rozmawiają o kobietach. Andrzej od dawna marzy o miłości, choć możliwe, że już ją znalazł - w styczniu padła bowiem dziwna deklaracja: Andrzej z Plutycz wygadał się przed kamerami. Serce rolnika jest już zajęte? Serial Rolnicy. Podlasie jest emitowany w każdą niedzielę o godz. 20 na Fokus TV. Premierowy odcinek rozpoczyna się o godz. 20. Wcześniej można obejrzeć powtórki.