Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce, w miniony poniedziałek, otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z domów jednorodzinnych na terenie miasta. Na miejsce natychmiast udali się policjanci z hajnowskiej "patrolówki".
Czytaj także: Jemieliste. Czwarta ofiara tragicznego pożaru. W szpitalu zmarł ojciec rodziny. Wcześniej zmarła jego żona, córka i syn [ZDJĘCIA]
- Okazało się, że w budynku przebywają łącznie cztery osoby, a awanturnik posiada oparzenia na rękach i głowie - informuje oficer prasowy policji. - Mundurowi zauważyli również unoszący się na piętrze dym.
Okazało się, że mężczyzna podpalił butlę z gazem znajdującą się na piętrze. Policjanci natychmiast ewakuowali domowników i wezwali na miejsce straż pożarną. W związku z realnym zagrożeniem wybuchem butli gazowej, policjanci ewakuowali również mieszkańców sąsiednich domów.
- W wyniku pożaru nadpaleniu uległy pokoje, a 35-letni sprawca podpalenia butli trafił pod opiekę lekarzy - kontynuuje oficer prasowy policji w Hajnówce.
Teraz policjanci ustalają zakres odpowiedzialności mężczyzny.
Zobacz także:
Czarna Białostocka. Nastolatka urodziła dziecka. Lekarze odkryli ciąże po wypadku autobusowym