Banery antyLGBT w Białystok. Prezydent Truskolaski złożył zawiadomienie do prokuratury

i

Autor: jch Jeden z banerów pojawił się na osiedlu Zielone Wzgórza.

Banery antyLGBT w Białystok. Prezydent Truskolaski skieruje sprawę do prokuratury [FOTO]

2020-08-21 12:11

W związku z pojawieniem się w Białymstoku billboardów Milczącej Większości skieruję dziś do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez ich autorów przestępstwa, w związku z mową nienawiści - napisał na Twitterze Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

Od kilku dni na ulicach Białegostoku można oglądać banery z hasłami anty-LGBT. Pisaliśmy o tym tutaj: Banery anty-LGBT na ulicach Białegostoku. "Dewiacje nie przejdą" Jakie hasła możemy na nich przeczytać? „Wiara leczy frustrację”, „Ciało nie jest do rozpusty”, „Zło dobrem zwyciężaj”. Baner jest czarny, napisy białe, a wyrazy frustracja, rozpusta i zło w kolorach tęczy. Są też cytaty z Biblii np.: „Biada światu z powodu zgorszeń”, „Biada temu, co miasto na krwi przelanej buduje, a gród umacnia nieprawością”.

To niejako odpowiedź na kampanię billboardową Tęczowego Białegostoku, który zorganizował pierwszy w mieście marsz równości środowisk LGBT. Na billboardach Tęczowego Białegostoku” znajdowały się hasła: „Białystok dla wszystkich”, „Jesteśmy u siebie”, „Byliśmy, jesteśmy, będziemy”.

Milcząca Większość - kim są?

Na banerach można zobaczyć podpis "Milcząca Większość". Kim są? Na zadane przed nas pytanie odpowiedzieli, że należy ich traktować jako inicjatywę białostoczan, "osób, które do tej pory biernie przyglądały się prowokacjom środowiska LGBT w Białymstoku oraz w Warszawie." Według niektórych doniesień medialnych, mają oni związek z Młodzieżą Wszechpolską.

Billboardy antyLGBT w Białymstoku

Dlaczego zorganizowano akcję?

- Białystok mówi dość! - czytamy na fanpage'u "Milczacej Większości". - Coraz śmielsze działania zwolenników tęczowego totalitaryzmu nie mogą pozostać bez odpowiedzi. Prowokacyjne billboardy z Białegostoku i antykatolickie szyderstwa z Warszawy wymagają głosu sprzeciwu.

Prezydent Białegostoku uważa, że treści znajdujące się na banerach to mowa nienawiści. W związku z tym skierował do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. 

Czytaj też: Białystok. Rok temu przeszedł I Marsz Równości. Mieszkańcy długo o tym nie zapomną [ZDJĘCIA, WIDEO]