Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru miejskiego. Funkcjonariusze udali się na ul. Zaściańską. Tam, na posesji, zobaczyli płonący rower.
- Policjanci za pomocą gaśnic samochodowych natychmiast ugasili pożar - informuje oficer prasowy KMP w Białymstoku.
Polecany artykuł:
Podejrzewanym o kradzież i zniszczenie roweru okazał się 47-latek. Nie wiadomo, co kierowało mężczyzną i dlaczego spalił rower miejski. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. W środę usłyszy zarzuty, a jego dalszym losem zajmie się sąd.