36-letnia białostoczanka jest podejrzana o posiadanie i uprawę narkotyków. W środę policjanci wkroczyli do jej mieszkania na osiedlu Bema.
Czytaj także: Białystok. Policja szukała tej kobiety przez 10 lat. Zobacz, co zrobiła
- Tam mundurowi znaleźli rośliny i susz w postaci marihuany o łącznej wadze blisko 23 gramów oraz 2 gramy haszyszu - informuje oficer prasowy KMP w Białymstoku.
Polecany artykuł:
W wyniku przeszukania policjanci zabezpieczyli również oprzyrządowanie w postaci lampy, namiotu, wentylatora czy specjalnych nawozów służących do uprawy narkotyków.
Czytaj także: Dyskoteka na Podlasiu. Zaprosili 40-latka na jointa, a potem...
W czwartek 36-latka usłyszała zarzuty. Teraz o jej dalszym losie zadecyduje sąd. Białostoczance grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Zobacz WIDEO: Dzień z życia policjanta