37-letni mężczyzna najpierw sam wynajął mieszkanie tylko na dobę, a potem podając się za właściciela zamieścił ogłoszenie z ofertą długoterminowego wynajmu. Szybko pojawili się pierwsi zainteresowani. Zuchwały mężczyzna chciał pobrać od nich zaliczkę. Oszustwo wyszło na jaw, gdy zainteresowana wynajęciem kobieta znalazła to samo mieszkanie na innym portalu, gdzie jako właściciel figurowała inna osoba. - Kobieta skontaktowała się z prawdziwym właścicielem, który pojechał do swojego mieszkania i zastał tam niczego niespodziewającego się 37-latka. Dzięki czujności kobiety żadna z osób zainteresowanych wynajmem nie przekazała oszustowi pieniędzy - informuje oficer prasowy policji w Białymstoku. Jak ustalili funkcjonariusze mężczyzna poszukiwany był w związku z kradzieżami, jakich się dopuścił w wynajmowanych apartamentach oraz podobnymi oszustwami w Krakowie i Warszawie. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał osiem zarzutów usiłowania oszustwa w warunkach recydywy. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Czytaj też: Białystok: Kompletnie pijani rodzice opiekowali się malutkim dzieckiem. Policję wezwała pracownica MOPS
Białystok. Chciał wynająć nieswoje mieszkanie. Kobieta odkryła podstęp
2021-12-17
8:05
Policjanci z Białegostoku zatrzymali 37-letniego oszusta, który na jednym z portali internetowych oferował wynajem cudzego lokalu. Usłyszał osiem zarzutów usiłowania oszustwa w warunkach recydywy. Teraz grozi mu kara nawet do 12 lat pobawienia wolności.
Matka z córkami utraciły mieszkanie