Policjanci z białostockiej „patrolówki” ruszyli tropem złodziei po otrzymaniu zgłoszenia o włamaniu do altanki w jednym z ogrodów działkowych na terenie miasta. Zgłaszający dodał, że wyraźnie słyszał, jak ktoś wybija szybę w oknie. Czytaj także: Białystok. OSZUŚCI obrabowali 97-latkę na nową METODĘ [ZDJĘCIA]
Mundurowi, którzy dotarli na miejsce, zauważyli dwóch mężczyzn, usiłujących na widok patrolu wyrzucić różne fanty. Po krótkim pościgu 37- i 40-letni mężczyźni byli w rękach policjantów. Śledczy ustalili, że obaj tego wieczora obrobili aż osiem działkowych altanek, narażając ich właścicieli na straty o łącznej wartości ok. 2 tys. zł. Złodzieje nie gardzili nawet takimi drobiazgami, jak czapka czy piwo.
Mężczyźni usłyszeli po osiem zarzutów, obaj to recydywiści. Wkrótce zajmie się nimi sąd.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj!