Jak informuje "Kurier Poranny", do wypadku doszło w niedzielę rano, policjant, który okazał się sprawcą zdarzenia, w tym czasie nie był na służbie, zarówno on, jak i drugi kierowca, byli trzeźwi. Do wypadku doszło na ulicy Towarowej w Białymstoku, ze wstępnych ustaleń policji wynika, że to właśnie po stronie policjanta leży wina. Mężczyzna, wyjeżdżając z ul. Łąkowej, prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającemu bmw. Wtedy samochód zjechał na przeciwległy pas, gdzie czołowo zderzył się z autobusem miejskim. W pojeździe nie było pasażerów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Białystok. Czterech mężczyzn wykorzystywało seksualnie 14-latkę! Odurzali ją PSYCHOTROPAMI! Koszmar!
Policja wciąż wyjaśnia dokładny przebieg zdarzenia. Dwie osoby: kierowca bmw oraz pasażerka trafiły do szpitala.