Białystok. Rabuś szarpał się z ochroniarzem. ODGRYZŁ mu kawałek skóry [ZDJĘCIA]

2020-05-18 15:48

Praca ochroniarza do łatwych nie należy. Przekonał się o tym ochroniarz zatrudniony w jednej z drogerii w Białymstoku. Podczas próby zatrzymania mężczyzn podejrzanych o kradzież kosmetyków, został dotkliwie ugryziony w ramię tracąc przy tym kawałek skóry. 39-letni białostoczanin i jego o rok młodszy kolega usłyszeli już zarzuty. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.

W środę wieczorem policjanci z Białegostoku dostali informację, że w jednej z drogerii na terenie miasta doszło do kradzieży. Jak ustalili funkcjonariusze, do sklepu weszło dwóch mężczyzn. Podczas gdy jeden z nich odwracał uwagę pracowników, zajmując ich rozmową, drugi kradł. Kradzież zauważyli pracownicy ochrony, którzy podjęli próbę zatrzymania sprawców.

- Ci chcąc uciec ze sklepu odepchnęli, a następnie uderzyli jednego z ochroniarzy - informuje oficer prasowy KMP w Białymstoku. Między napastnikami a pracownikami ochrony doszło do szarpaniny. W tym czasie, jeden z pracowników sklepu zauważył przejeżdżający patrol i zaalarmował ich.

Policjant wspólnie z funkcjonariuszem Straży Miejskiej natychmiast zainterweniowali i zatrzymali dwóch napastników.  Jak ustalili mundurowi, podczas próby zatrzymania domniemanych sprawców kradzieży, jeden z nich dotkliwie zranił pracownika ochrony, odgryzając mu kawałek skóry na ramieniu.

Czytaj też: Podlaskie. Zatrzaśnięty w publicznym WC przez godzinę nie dawał znaku życia [ZDJĘCIA]

Łupem zatrzymanych mężczyzn miały paść kosmetyki o łącznej wartości blisko 400 złotych. Obaj usłyszeli już zarzuty. Starszy z nich odpowie za przestępstwo w warunkach recydywy. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj!

Pogrzeb zamordowanej Kornelii. Tłumy żegnały nastolatkę