Do tragedii doszło w czwartek rano na ul. Wierzbowej w Białymstoku. Dokładne okoliczności sprawy nie są jeszcze znane. Osoba zawiadamiająca policję mówiła o mężczyźnie, który wbiega między samochody, próbuje je zatrzymywać a gdy te stają, szarpie za klamki i próbuje do nich wsiadać. - W trakcie wykonywanych czynności mężczyzna stracił przytomność i funkcje życiowe. Niestety, pomimo podjętych czynności ratunkowych jego życia nie udało się uratować - poinformował podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskich policjantów.
Białystok. Śmierć młodego mężczyzny w trakcie policyjnej interwencji. Prokuratura wszczęła śledztwo
- Czynności procesowe na miejscu zdarzenia nie pozwoliły na ustalenie przyczyny zgonu, w związku z powyższym decyzją prokuratora zasięgnięto opinii Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku celem przeprowadzenia tzw. sekcji zwłok - powiedział PAP szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ Michał Toruński. Kierunek wszczętego śledztwa, to niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień oraz nieumyślne spowodowanie śmierci.
Oprócz nagrań z kamer nasobnych 4 funkcjonariuszy uczestniczących w interwencji, zabezpieczono też dla potrzeb tego postępowania nagrania ulicznego, miejskiego monitoringu. Własną wewnętrzną kontrolę działań w miejscu czwartkowej interwencji wszczęła też policja.