Złodzieje, którzy planują okraść dane mieszkanie, mogą je wcześniej oznaczyć. Nie jest to oczywiście żadna reguła, ale temat tajemniczych znaków, numerów czy napisów na klatkach schodowych co jakiś czas wraca jak bumerang. W zeszłym roku było głośno o numerach, które pojawiały się w niektórych blokach w Białymstoku. Teraz temat wraca. Na Spotted: Białystok pojawiło się następujące ogłoszenie: "Uwaga osiedle Piasta - czy ktoś też w ostatnich dniach znalazł: rozsypany ryż na wycieraczce? Wydaje mi się że może to złodzieje oznaczają mieszkania". Post został opatrzony zdjęciem ryżu rozsypanego na wycieraczkę. Internauci widzą w tym działanie przestępców. - Gdzieś o tym czytałem że złodzieje tak robią... Jak ktoś długo nie sprząta tzn że dom jest pusty... Urlop itp także jak wiecie że sąsiad sąsiadka gdzieś wyjechała i widzicie takie coś to posprzątajcie, aby nie dawać szansy na kradzież - napisał Maciek. Co na to policja?
Czytaj też: Wiceprezydent Białegostoku napisał do dyrektorów szkół. Chodzi o podręcznik HiT prof. Roszkowskiego
- Nigdy dotąd policjanci nie spotkali się z sytuacją, aby pozostawienie czegoś na wycieraczce skutkowało później okradzeniem mieszkańców. Nie ukrywamy jednak, że zwykła sąsiedzka czujność jest niezwykle ważna - napisała asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z KMP w Białymstoku. - Podczas nieobecności naszych sąsiadów zainteresujmy się tym, kto stoi pod ich drzwiami, zwracajmy uwagę na hałasy, niecodzienne odgłosy dochodzące z klatki. Jeżeli przed wejściem do bloku jest domofon, pilnujmy aby drzwi wejściowe były zawsze zamknięte, nie otwierajmy ich nikomu bez powodu, lub bez logicznego wytłumaczenia. Uważajmy na osoby, które kręcą się w pobliżu naszego domu, bez powodu, przyjrzyjmy się im, spróbujmy zapamiętać ich wygląd. Przezorność może uchronić nas przed kradzieżą.