Historię w mediach społecznościowych opisuje pan Mariusz. W poniedziałek 27 stycznia pochował swojego tatę.
- Prawdopodobnie również w tym samym czasie doszło do kradzieży z włamaniem do mieszkania moich rodziców położonego w Bielsku Podlaskim przy ul. Białowieskiej, skąd skradzione zostały pamiątki rodzinne takie jak złote obrączki, pierścionki i łańcuszki - napisał pan Mariusz.
Czytaj także: Białystok. Obrzydliwe odkrycie w tureckich pestkach. "Kto przy produkcji pracuje?" [ZDJĘCIA]
Post pana Mariusza błyskawicznie rozszedł się po sieci. Internauci są zbulwersowani tą zuchwałą kradzieżą.
Przedmioty w rodzinie pana Mariusza były od wielu lat i przedstawiały ogromną wartość niematerialną.
- W związku z powyższym proszę Was o przekazywanie wszelkich informacji dotyczących miejsca ukrywania tych przedmiotów jak również ewentualnych sprawców. W zamian gwarantuję anonimowość oraz WYSOKĄ NAGRODĘ FINANSOWĄ - napisał mieszkaniec Bielska Podlaskiego.
Czytaj także: Bielsk Podlaski. Gdzie jest Tomasz? Zaginął przed świętami!
Postępowanie w sprawie kradzieży prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Bielsku Podlaskim.
Zobacz WIDEO: Białystok. "Mój synek to 4-letni niemowlak". Niepełnosprawna mama prosi o pomoc