Do tego tragicznego wypadku doszło w niedzielę wieczorem (9.05.2021) na szutrowej drodze w miejscowości Buda Ruska. Jak wtedy ustalili policjanci, jadący motocyklem 21-latek uderzył w idącego szutrową drogą w tym samym kierunku 27-latka. Nie było świadków tego zdarzenia. Pomoc wezwali ludzie, którzy przypadkowo natknęli się na wypadek. - Pierwszy zastęp straży pożarnej, który przybył na miejsce zdarzenia zastał dwóch leżących, młodych, nieprzytomnych mężczyzn na jezdni, a między nimi motor – informują strażacy z Sejn. - Po próbach reanimacji mężczyzny potrąconego przez motocykl przez ZRM lekarz stwierdził jego zgon. 27-latek zginął na miejscu. Motocyklista zmarł w szpitalu. Ofiary tego tragicznego wypadku to dwaj bracia: 21-letni Cezary i 27-letni Feliks. W środę na cmentarzu w Magdalenowie odbył się ich pogrzeb. Spoczęli w jednej mogile.
Jak się dowiedzieliśmy, 21-latek fascynował się motocyklami od dziecka. Do niedawna miał nawet swojego crossa, ale kilka tygodni temu go sprzedał. Feralnego dnia wybrał się z paczką przyjaciół na ognisko. Do bawiących się młodych ludzi dołączyła grupa motocyklistów. Czarek, miłośnik motoryzacji, poprosił jednego z nich o możliwość przejażdżki. Gdy uzyskał zgodę właściciela jednośladu, wyjechał na szutrową drogę w Budzie Ruskiej.
Czytaj też: Mołoczki. Piorun zabił studenta. Tomek miał 22 lata. "Pioruny biły za naszymi plecami, jakby nas goniły" [ZDJĘCIA, WIDEO]
Pech chciał, że w tym samym czasie tą samą drogą wędrował starszy brat 21-latka, Feliks M. (+27 k.). Co stało się potem, jest na razie zagadką. Najprawdopodobniej motocyklista potrącił swojego brata. - Nie możemy uwierzyć, że Czarek potrącił Felka, przecież on jeździł tymi motorami od dziecka - załamują ręce krewni zmarłych tragicznie braci.
To nie jedyny w ostatnim czasie tragiczny wypadek w Podlaskiem. Na początku maja zginął 21-letni Sebastian Ch. z Giełczyna. Do wypadku doszło, gdy czekał na zielone światło, w związku z ruchem wahadłowym obowiązującym na odcinku drogi.
Okoliczności tego tragicznego wypadku w Budzie Ruskiej wyjaśnia prokuratura. - W każdym śledztwie zakładamy nawet mało prawdopodobne wersje, ale w tym wypadku ślady wskazują na to, że to motocyklista potrącił pieszego. Aby to ostatecznie potwierdzić lub wykluczyć, czekamy jeszcze na wyniki sekcji zwłok i opinie biegły – powiedział nam Rafał Haraburda, Prokurator Rejonowy w Sejnach. - Nie ma świadków tego wypadku. Dysponujemy jedynie zeznaniami mieszkańców okolicy, którzy natknęli się na ten wypadek i wezwali pomoc.