Dwóch strażaków zginęło w płonącej hali. Mija 8 lat od tragedii w Białymstoku

25 maja 2017 roku zapisał się w historii białostockiej straży pożarnej jako dzień wielkiego smutku i żałoby. Podczas dramatycznej akcji gaśniczej w płonącej hali magazynowej życie straciło dwóch młodych strażaków z Komendy Miejskiej PSP w Białymstoku. Mieli zaledwie 26 i 29 lat. Dziś mija dokładnie osiem lat od tej tragedii.

Ogniomistrz Przemysław Piotrowski (+26 l.) i ogniomistrz Marek Giro (+29 l.)

i

Autor: Tomasz Matuszkiewicz / Super Express Białostoccy strażacy zginęli podczas pożaru hurtowni w 2017 r.

Do pożaru doszło nad ranem w jednej z dużych hal magazynowych na terenie Białegostoku. Ogień objął obiekt, w którym składowano m.in. plastikowe elementy sztucznych kwiatów i opony – materiały łatwopalne, które gwałtownie zwiększyły skalę zagrożenia. W działaniach gaśniczych uczestniczyło ponad stu strażaków z całego regionu.

Dwaj funkcjonariusze zostali skierowani do rozpoznania sytuacji wewnątrz budynku. W warunkach niemal zerowej widoczności i gęstego zadymienia weszli na podwieszany sufit znajdujący się na piętrze. Konstrukcja nie wytrzymała obciążenia i zawaliła się.

Czytaj też: Ludzie błagali strażaków o pomoc. Bohaterowie z OSP zginęli próbując uratować 23-latka

Długie śledztwo i wyrok po latach

Śledztwo w sprawie tragedii trwało kilka lat. Szczególnie czasochłonne okazało się przygotowanie opinii przez biegłych. Prokuratura postawiła zarzuty dowódcy akcji – nieumyślne niedopełnienie obowiązków służbowych, co miało skutkować nieumyślnym narażeniem strażaków na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

W grudniu 2023 roku zapadł wyrok w pierwszej instancji: 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata oraz 5 tysięcy złotych grzywny. Wkrótce potem wyrok stał się prawomocny.

Ostatnie pożegnanie bohaterów

Uroczystości pogrzebowe odbyły się 30 maja 2017 roku. Żegnano ich z pełnym ceremoniałem strażackim – w asyście pocztów sztandarowych, z udziałem delegacji wszystkich służb mundurowych z całej Polski. Wśród żałobników obecni byli również przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, w tym ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak oraz komendant główny PSP gen. brygadier Leszek Suski.

Pożar centrum handlowego przy Marywilskiej 44. Strażacy przez wiele godzin gasili szalejący żywioł
Drogowskazy
Pali się! Straż pożarna okiem kobiety. DROGOWSKAZY
Mediateka.pl
Sponsor podcastu:
Media Expert i Mediaexpert.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki