Fundacja Pomóż Im zorganizowała Dzień Dziecka z Chorobą Nowotworową w UDSK w Białymstoku [ZDJĘCIA]

2019-02-11 10:23

Lekarze, pielęgniarki, wolontariusze fundacji, harcerze i mieszkańcy Białegostoku. Wszyscy okazali wsparcie dzieciom walczącym z trudną codziennością, które przebywają w Klinice Onkologii i Hematologii w UDSK w Białymstoku. Już po raz szósty Fundacja „Pomóż Im”, zorganizowała Dzień Dziecka z Chorobą Nowotworową.

W samo południe za budynkiem Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku zrobiło się kolorowo, a to za sprawą 300 kolorowych balonów z helem, które odleciały w powietrze. To właśnie na nich, mali pacjenci napisali nazwy swoich chorób i skryte marzenia.

Czytaj także: Tomasz Jakimiuk organizuje wyprawę do Afryki. Znany podlaski podróżnik zwiedzi Czarny Ląd na hulajnodze! [WIDEO]

- Balon to symbol tego, że choroba może bezpowrotnie ulecieć w powietrze. Chcemy w ten sposób wesprzeć dzieci i ich rodziców w niejednokrotnie trudnej drodze do zdrowia. Mi udało się pokonać chorobę nowotworową w okresie dzieciństwa i wiem jakie to ważne, żeby dawać nadzieję - mówi Krystyna Skrzycka wiceprezes Fundacji „Pomóż Im”.

Dzieci, które obecnie przebywają na leczeniu w klinice w puszczeniu balonów wyręczyli fundacyjni wolontariusze. W akcji wzięli też udział m.in. byli i obecni pacjenci Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Zobacz także: Białystok na świetnych grafikach Sławomira Gawryluka. Olbrzymy na Rynku Kościuszki, nożyce przecinające asfalt, kanał w centrum miasta [ZDJĘCIA]

- Jest nam bardzo miło, że nasza akcja z roku na rok się rozrasta i coraz więcej ludzi przychodzi na plac za szpitalem, żeby być z dziećmi walczącymi z chorobą – dodaje Skrzycka.

Uczestnicy mogli rozgrzać się podczas zumby, zjeść pączka i wypić gorącą czekoladę. Wolontariusze Fundacji razem z dziećmi na oddziale przystroili ciastka i rozweselali je w bajkowych przebraniach.

Międzynarodowy Dzień Dziecka z Chorobą Nowotworową jest też okazją do tego, żeby przypominać o profilaktyce przeciwnowotworowej i wczesnym wykrywaniu choroby.

- Róbmy badania, żeby wcześniej wykryć chorobę. Bo im bardziej jest zaawansowana, tym trudniej ją wyleczyć. - mówi Katarzyna Muszyńska-Rosłan- lekarz z Kliniki Onkologii i Hematologii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

ZOBACZ WIDEO: Natalia Maliszewska cieszy się ze zdobycia Pucharu Świata