Do tej sytuacji doszło w niedzielę około godz. 11. Mieszkanka Grajewa zadzwoniła na policję i powiedziała, że jadąc przez jedno z osiedli w mieście zauważyła idącą bez kurtki i butów zimowych starszą kobietę. Okazało się, że kobieta był zmarznięta oraz nie potrafiła powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka.
- Zgłaszająca widząc powagę sytuacji, bezzwłocznie zadzwoniła pod numer alarmowy. Przybyli na miejsce policjanci szybko ustalili tożsamość seniorki - informuje oficer prasowy policji w Grajewie.
Czytaj też: Jak lockdown wpłynął na zachowanie zwierząt? Uniwersytet w Białymstoku zaprasza na Noc Biologów
Z uwagi na wyziębienie organizmu na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Już chwilę później 84-latka bezpiecznie trafiła pod opiekę lekarzy.
- Duży spadek temperatury i bardzo zimne noce to warunki pogodowe zagrażające życiu ludzi - przypomina oficer prasowy. - Policjanci apelują o zwracanie uwagi na osoby bezdomne oraz potrzebujące pomocy. Czasami wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie. Wszystkie zgłoszenia można kierować pod numer alarmowy 112.