Młodego samca sarny zaplątanego w siatkę zauważył właściciel posesji. Mężczyzna bał się jednak samodzielnie oswobodzić pechowca, by go nie skrzywdzić, więc na pomoc wezwał strażaków. Na alarm odpowiedzieli zawodowcy z jednostki w Hajnówce. Przeczytaj również: Kwasówka (woj. podlaskie). Pechowy kot wpadł do studni. Potrzebna była pomoc zawodowych strażaków
Najpierw, by nieco uspokoić wystraszonego zwierzaka, przykryli go ciepłym kocem, a następnie przy pomocy nożyc do drutu, raz przy razie, wycięli siatkę oplatającą jego różki. Niebawem koziołek został oswobodzony z pułapki i cały i zdrowy pobiegł na pobliskie łąki.
Zobacz zdjęcia z akcji ratunkowej:
Strażacy informuję, że sarny stosunkowo często zapuszczają się w pobliże ludzkich siedzib i może to być niebezpieczne zarówno dla nich, jak i dla ludzi. Wystraszone zwierze może być agresywne i o podobnej sytuacji lepiej zawiadomić odpowiednie służby, niż samemu próbować nieść mu pomoc.