Po słabszej serii Jagiellonia Białystok wreszcie odbiła się od dna i awansowała do finału Totolotek Puchar Polski. Jagiellończycy pokonali we wtorek Miedź Legnicę 2:1. Oba gole dla naszej drużyny strzelił Taras Romanczuk. Zwycięską bramkę zdobył dopiero w 90. minucie spotkania! Natomiast bramkę dla Miedzi ze stałego fragmentu strzelił Petteri Forsell. Jaga mogła jeszcze podwyższyć wynik na 3:1, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali nie poradził sobie Jesus Imaz.
Czytaj także: Mural Zenka Martyniuka w Białymstoku - tak będzie wyglądał. Zobacz oficjalny projekt. Martyniuk: "Jestem bardzo zaszczycony" [ZDJĘCIA, WIDEO]
Niewątpliwie bohaterem wtorkowego meczu został kapitan Jagi Taras Romanczuk, który strzelił dwie bramki:
Finał Pucharu Polski już 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie. Jagiellonii tylko raz udało się zdobyć to trofeum - w sezonie 2009/2010.
Mówi Bartosz Kwiecień z Jagiellonii Białystok:
Jagiellonia swojego przeciwnika pozna dzisiaj wieczorem. Będzie to zwycięzca pojedynku Lechia Gdańsk - Rakowo Częstochowa.
Natomiast w ekstraklasie w najbliższa sobotę Jagiellonię Białystok czeka starcie z Lechem Poznań. 13 kwietnia odbędzie się ostatni mecz zasadniczej rundy piłkarskiej ekstraklasy. Od wyniku tego spotkania będzie zależała przyszłość żółto-czerwonych w lidze. Jagiellonia jeszcze nie ma pewności, w której ósemce będzie kończyć sezon po podziale tabeli na strefę mistrzowską i strefę spadkową.
Spotkanie Lech Poznań - Jagiellonia w sobotę 13 kwietnia o godzinie 18.