Polecany artykuł:
Na wstępie należy zauważyć, że Jagiellonia zagrała bez kapitana, kontuzjowanego Tarasa Romanczuka. Jego miejsce z opaską na ręku zastąpił Ivan Runje. Drużyna Ireneusza Mamrota zagrała też w nietypowym dla siebie ustawieniu - z dwoma napastnikami. W pierwszej połowie było wyraźnie widać, że Roman Bezjak i Cillian Sheridan wyraźnie się nie dogadują. Zauważalne było, że po dłuższej przerwie w grze, piłkarze Jagi kreując swoje akcje ofensywne wyraźnie ignorowali Sheridana. W drugiej połowie sytuacja się zmieniła, a Irlandczyk udowodnił, że ma potencjał i potrafi wykorzystać dane mu szanse. Bramki mogli również strzelić tego wieczora Ivan Runje (10 minuta), Arvydas Novikovas (52 minuta) i Przemysław Frankowski (63 minuta)- zabrakło skuteczności
Pierwszy gol meczu padł w 44 minucie spotkania. Strzelił go uderzając głową Bartosz Kwiecień. Zawodnik grający z numerem 99 wykorzystał idealne wybicie z rzutu wolnego Guilherme Huberta Sitya i potężnym uderzeniem umieścił futbolówkę w siatce pokonując Macieja Gostomskiego, bramkarza Cracovii. Po raz kolejny piłkę z siatki Gostomski wyciągał w 54 minucie. Kolejnym wybitnym dośrodkowaniem popisał się Guilherme - akcję wykończył głową Sheridan. Ostatnia bramka strzelona przez żółto-czerwonych padła w 69 minucie. Tym razem Sheridan wykorzystał podanie Novikovasa.
Pod koniec spotkania inicjatywę wyraźnie przejęli goście z Krakowa. W 74 minucie po błędzie Mariana Kelemena padła bramka kontaktowa którą strzelił Airam Lopez Cabrera.
Cracovia mecz rozegrała pod wodzą drugiego trenera Grzegorza Kurdziela. Michał Probierz mecz oglądał z trybun, a wszystko przez karę jaką otrzymał od Komisji Ligi za swoje zachowanie podczas meczu z Piastem Gliwice.
Podczas meczu doszło też do groźnie wyglądającej kontuzji Jakuba Wójcickiego, którego w 33 minucie zamienił powracający z rehabilitacji Łukasz Burliga
Jagiellonia Białystok po wygranym meczu powróciła na podium w tabeli piłkarskiej ekstraklasy. Obecnie jest na drugim miejscu. W zależności od wyników pozostałych meczów w ósmej kolejce trzeba zauważyć, że drużyna trzyma się mocno w czołówce piłkarskiej ekstraklasy. Kolejny mecz na wyjeździe. Tym razem żółto-czerwoni już w niedzielę o 18:00 spotkają się z Górnikiem Zabrze
Oto pomeczowe wypowiedzi trenerów Jagiellonii Białystok i Cracovii Kraków