Do tej tragedii doszło w poniedziałek po godzinie 18. Jak poinformował nas dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa PSP w Białymstoku, pierwsze zgłoszenie mówiło o tym, że na jeziorze przewróciła się łódź. Na miejsce udały się służby.
Czytaj także: PRZERAŻAJĄCY WYPADEK! "Mężczyźnie rozerwało nogę"!
Już na miejscu strażacy wstępnie ustalili przebieg tego tragicznego zdarzenia. Około 60-letnie małżeństwo pływało łódką po Jeziorze Rajgrodzkim. W pewnym momencie kobieta wpadła do wody. Jej mąż skoczył jej na ratunek. 63-letni mężczyzna odholował żonę prawie do samego brzegu. Gdy kobieta poczuła grunt pod nogami i mogła samodzielnie poradzić sobie w wodzie, zorientowała się, że nie ma przy niej męża.
Nieprzytomnego mężczyznę z jeziora wydobyli świadkowie zdarzenia. 63-latka reanimowano do momentu przybycia strażaków. Następnie poszkodowanego próbowała przywrócić do życia załoga pogotowia ratunkowego. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon.
Czytaj także: Zniszczenia po ulewie na Podlasiu! Rwący potok zmył drogę! [ZDJĘCIA]
Przyczyny tej tragedii wyjaśnia policja.