Kim jest ksiądz Adam Dębski?
Potężny skandal wybuchł w sobotę, 16 lipca, rano, gdy Gazeta Wyborcza opublikowała tekst pod szokującym tytułem: „Będziesz prywatną szmatą". Obsceniczna korespondencja rzecznika białostockiej kurii. Niestety, cytat z księdza Andrzeja Dębskiego to był dopiero początek festiwalu wulgarności i wyuzdania, którą duchowny zaprezentował w korespondencji i filmikach, które wysyłał do 30-letniej kobiety.
W związku z ukazaniem się tych informacji, Kuria Metropolii Białostockiej wydała komunikat w tej sprawie.
Kuria Metropolitalna Białostocka informuje, że w związku z ukazaniem się informacji medialnych dotyczących ks. Andrzeja Dębskiego, decyzją abp. Józefa Guzdka, metropolity białostockiego, został on natychmiast zawieszony w wykonywaniu powierzonych mu zadań w archidiecezji.
Rzecznik, kapelan Jagiellonii, współtwórca "Ziarna"
A zadań tych było sporo. Ksiądz Dębski był w Białymstoku bardzo popularnym duchownym. Pełnił funkcje m.in. rzecznika prasowego Archidiecezji Białostockiej, dyrektora Biura Prasowego Kurii Metropolitalnej, kapelana Jagiellonii Białystok, wykładowcy Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego, a także wydawcy katolickiego magazynu „Pod Twoją obronę” w TVP3 Białystok. Ponadto współpracował przy telewizyjnym programie dla dzieci „Ziarno”.
Po wybuchu skandalu Redakcja Audycji Katolickich TVP zakończyła współprace z duchownym wyrażając „oburzenie skandalicznym zachowaniem" księdza. Usunięte mają być również wszystkie odcinki "Ziarna" z jego udziałem.
Według organizacji Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, ksiądz Dębski „stał za wieloma działaniami skrajnie prawicowych organizacji w Białymstoku”. - To on popierał marsze i msze dla faszyzującej organizacji ONR współpracującej z przestępcą Jackiem Międlarem – czytamy na facebookowym profilu Ośrodka.
Na tym jednak nie koniec. Organizacja ta uznała, że treści wysłane w sieci przez duchownego podpadają pod art. 202 kodeksu karnego, w związku z czym zamierza zawiadomić o tym prokuraturę.
Ksiądz Andrzej Dębski ma 46 lat. Duchownym jest od 21 lat.
Tomek, Kasia i malutki Kacperek nie żyją. W wypadku zginęła cała rodzina. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.