Maciek z Kundzicz poprosi Jurka z Ciełuszek o pomoc w zrobieniu kopyt dla jego koni i osła. Będą z tym pewne problemy, na szczęście dzięki doświadczeniu Jurka zadanie zostanie wykonane. Po pracy panowie będą piec kiełbaski nad ogniskiem. Rolnikom udzieli się nastrój. Maciek opowie o pierwszym koniu swego ojca, a potem opowie o śmierci swojego barana, którego zagryzły wilki. O tej tragedii pisaliśmy tutaj: Rolnicy. Podlasie. Baranek Virus nie żyje. Fani są w szoku [ZDJĘCIA] Co jeszcze wydarzy się w 15. odcinku serialu "Rolnicy. Podlasie"? Dużo pracy będzie w Bronowie. Uwielbiani przez widzów Agnieszka i Jarek będą szykować zboże do siewu. W pracy będą korzystać z wialni. Po oczyszczeniu zboża z plew, małżeństwo wspólnie przygotują siewnik, aby właściwą ilość zboża wysiać na hektar. Czytaj też: Emilia Korolczuk opublikowała kapitalne zdjęcie. Fani serialu "Rolnicy. Podlasie" są zachwyceni
- W tym roku na zumbę nie jeździsz, to masz okazję tutaj przy workach przypakować - powiedział do swojej żony Jarek. - Ja najpierw robię masę, a później rzeźbę - podsumowała Agnieszka. Mimo złej pogody pojadą z dziećmi na pole. Jarek będzie uczył swojego syna tradycyjnego rozpoczynania siewu. Ręcznie siejąc zboże będzie wypowiadał słowa modlitwy: "Sieję te zboże na chwałę bożą, na pożytek ludzi i zwierząt".
Zobacz zdjęcia: Rolnicy. Podlasie odcinek 15. Premiera w niedzielę 20 czerwca
W 15. odcinku "Rolnicy. Podlasie" nie zabraknie Gienka i Andrzeja z Plutycz. Tym razem będą przebierać ziemniaki do sadzenia. Pomoże im w tym Jastrząb oraz... Nina. Kobieta jest sąsiadką 67-letniego Gienka. Andrzej będzie obsługiwał ciągnik. Przed pracą starannie przygotuje swoją maszynę. Widzowie mogą być pewni, że i w tym odcinku nie zabraknie ciekawych anegdot. Podczas sadzenie ziemniaków, bohaterowie serialu będą opowiadać jak to kiedyś wykonywało się te czynności. Premiera 15. odcinka serialu "Rolnicy. Podlasie" w najbliższą niedzielę o godz. 20. Jak dobrze znasz serial i jego bohaterów? Sprawdź się w naszym quizie! Do zdobycia jest 15 punktów. Czytaj też: Emilia Korolczuk sprzedaje zwierzęta. Internauci: "Cena z kosmosu"