Kolno. Kilka patroli policji szukało skradzionego auta. Niepotrzebnie. 67-latka zapomniała, gdzie go zaparkowała
2024-02-1614:06
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Pewna 67-letnia mieszkanka gminy Łyse (woj. mazowieckie) przyjechała do Kolna do dentysty i na zakupy. W pewnym momencie kobieta zorientowała się, że ktoś ukradł jej samochód. Na poszukiwaniach wzięło udział kilka patroli policji.
i
Autor: KWP Białystok/ Materiały prasoweKolno. Kilka patroli policji szukało skradzionego auta. Niepotrzebnie. 67-latka zapomniała, gdzie go zaparkowała
We wtorek (13.02) po południu, policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży samochodu. W poszukiwania toyoty zaangażowano kilka patroli policji. - 67-letnia mieszkanka gminy Łyse powiedziała, że zaparkowała auto pod jednym z supermarketów w Kolnie i poszła na zakupy. Po wyjściu ze sklepu, z przerażeniem odkryła, że samochodu nie ma i natychmiast zadzwoniła na policję - informuje oficer prasowy KPP w Kolnie.
Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia, znaleźli toyotę. Auto stało na parkingu, na sąsiedniej ulicy - tam, gdzie zostawiła je kobieta. - W rozmowie z mundurowymi kobieta powiedziała, że przed zakupami była u dentysty. 67-latka kompletnie zapomniała, że zaparkowała tam swoje auto. Kobieta bardzo ucieszyła się z odzyskania samochodu i podziękowała policjantom za pomoc - dodaje oficer prasowy.
Kolno. Kierowca przeparkował płonący samochód, aby ratować inne auta. Zobacz zdjęcia: