Kryzys na granicy. Próbowano oślepić polskich funkcjonariuszy! Atak ze strony białoruskich służb?

Kryzys na granicy trwa od kilku tygodni, ale w ostatnich dniach jest coraz bardziej niebezpiecznie. Tylko w czwartek (11 listopada) odnotowano 223 próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko - białoruskiej. - Sytuacja na granicy z Białorusią jest bardzo napięta. W najbliższych kilku lub kilkunastu dniach można spodziewać się tylko eskalacji - ocenił w piątek w Programie Pierwszym Polskiego Radia szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.

Straż Graniczna poinformowała, że minionej nocy doszło także do swoistego ataku przez służby Białorusi. - W nocy zanotowaliśmy użycie przez służby Białorusi lasera koloru zielonego. Zakładamy, że były to próby oślepienia naszych funkcjonariuszy i żołnierzy patrolujących granicę - informuje SG. Na załączonym filmie widać, jak w nocy z jadącego pojazdu, po białoruskiej stronie ogrodzenia, wysyłane są w kierunku polskich funkcjonariuszy wiązki światła laserowego.

W poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller mówił po naradzie w BBN z udziałem prezydenta i premiera, że w tej chwili mamy już do czynienia z prowokacjami ze strony funkcjonariuszy białoruskich oraz osób związanych z funkcjonariuszami białoruskimi.

W środę szef MON Mariusz Błaszczak powiedział, że na granicy jest teraz 15 tys. żołnierzy Wojska Polskiego. "Ta liczba żołnierzy została zwiększona. Oczywiście, wedle potrzeb, może być jeszcze bardziej zwiększona. Jest Straż Graniczna, jest Polska Policja. Służby są przygotowane do tego, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszej ojczyźnie" - zapewnił szef MON. Jak dodał, "jesteśmy przygotowani na odparcie ataku" przedarcia się migrantów przez polsko-białoruską granicę. "Służby są gotowe, aby odeprzeć taki atak".

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.